niedziela, 3 kwietnia 2016

PIORUNY KULISTE NAD KANZELBERGIEM



Słowo „Kazalnica” kojarzy nam się z kościelną amboną, z której osoba duchowna wygłasza kazanie. Kojarzy nam się też z Tatrami, gdzie nazwano tak stromo podciętą skałę na zachodnich zboczach Ciemniaka. Ale Kazalnicą  (niem. Kanzelberg) – nazwano też Górę Swochowską, znajdującą się na terenie Gminy Banie na granicy powiatów pyrzyckiego i gryfińskiego.  Od zawsze wzbudzała ona zainteresowanie badaczy zjawisk… dziwnych i budzących emocje. To tam z dużą siłą uderzały pioruny. Tam również pojawiały się pioruny kuliste, przypominające coś w rodzaju płonących kul, które pojawiały się nad powierzchnią góry, utrzymywały się w powietrzu, po czym nagle zmieniały kierunki i szybowały gdzieś dalej! Pioruny też miały zawsze silnie oświetlać ten teren. Jeśli wierzyć badaczom sprzed 200 lat, w XI – XII wieku odbywały się tam dziwne pogańskie obrzędy. Niektórzy twierdzą, że na Górze Swochowskiej miały również miejsce sabaty czarownic… 

Do dzisiaj nie wszyscy decydują się na wejście na sam wierzchołek, porośniętej brzozami, przyciągającej kuliste pioruny, tajemniczej góry…





 ZAPRASZAMY NA NASZĄ STRONĘ INTERNETOWĄ:


email: kontakt@lucastour.com.pl

biuro@lucastour.com.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz