Słowo
„Kazalnica” kojarzy nam się z kościelną amboną, z której osoba duchowna
wygłasza kazanie. Kojarzy nam się też z Tatrami, gdzie nazwano tak stromo
podciętą skałę na zachodnich zboczach Ciemniaka. Ale Kazalnicą (niem. Kanzelberg) – nazwano też Górę
Swochowską, znajdującą się na terenie Gminy Banie na granicy powiatów
pyrzyckiego i gryfińskiego. Od zawsze
wzbudzała ona zainteresowanie badaczy zjawisk… dziwnych i budzących emocje. To
tam z dużą siłą uderzały pioruny. Tam również pojawiały się pioruny kuliste,
przypominające coś w rodzaju płonących kul, które pojawiały się nad
powierzchnią góry, utrzymywały się w powietrzu, po czym nagle zmieniały
kierunki i szybowały gdzieś dalej! Pioruny też miały zawsze silnie oświetlać
ten teren. Jeśli wierzyć badaczom sprzed 200 lat, w XI – XII wieku odbywały się
tam dziwne pogańskie obrzędy. Niektórzy twierdzą, że na Górze Swochowskiej
miały również miejsce sabaty czarownic…
Do dzisiaj nie wszyscy decydują się na
wejście na sam wierzchołek, porośniętej brzozami, przyciągającej kuliste pioruny, tajemniczej góry…
ZAPRASZAMY NA NASZĄ STRONĘ INTERNETOWĄ:
email: kontakt@lucastour.com.pl
biuro@lucastour.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz